Szybki numerek przed pracą, a może długi, namiętny seks w wolny dzień, kiedy dzieci nie ma w domu, albo jeszcze słodko śpią? Przekręcasz zamek w drzwiach sypialni… Nic tak nie pobudza i nie poprawia humoru, nie sprawia, że dzień jest piękniejszy i prostszy niż udany poranny seks…
Dlaczego poranny seks jest lepszy niż każdy inny?
Doskonale go zapamiętasz, będzie Ci towarzyszyć cały dzień. Jest jak najlepszy tort na śniadanie – wszystko co najlepsze dostajesz już o poranku… Będziesz siedzieć w pracy, czy pójdziesz na spacer z dziećmi zaspokojony, uśmiechnięty…
Przez poranny numerek możesz opuścić dzisiejszy trening. Serio. Trochę kalorii już spaliłeś, mięśnie rozruszałeś – możesz teraz rześki ruszyć do swoich obowiązków.
Każdy choć raz w życiu myślał o tym, by zacząć dzień od porządnego, intensywnego orgazmu… Nie prawda? Orgazm odpręży Cię i nakręci pozytywnie, nawet jeśli zapowiada się naprawdę ciężki dzień!
Warto też pamiętać, że poranny seks, w świetle bardzo zbliża. Nie macie przed sobą nic do ukrycia, widzicie się w całej okazałości. Możecie poświęcić ten poranek tylko dla siebie a nie rozbiec się wraz z budzikiem w inne strony, bez choćby pocałunku. Poranny seks naprawdę zbliża!
Dobry seks może Wam z rana zastąpić kawę! Spalanie kalorii, zdrowy wysiłek – to coś co doda Wam energii i poprawi zdrowie! Kawa jest przereklamowana! No chyba, że ta wypita wspólnie, po wcześniejszym seksie… o ile będzie Wam ona jeszcze w ogóle potrzebna… 😉
Przekonaliśmy Was? Sami wysuńcie wnioski i spróbujcie choć raz w tygodniu znaleźć dla siebie czas o poranku. Czy to szybki numerek w łóżku, nim przybiegną do Was dzieci, czy obudzi Was budzik. Czy długi, namiętny poranny seks, kiedy macie czas tylko dla siebie. To naprawdę bardzo Was zbliży, doda Wam energii, poprawi zdrowie, humor, nakręci pozytywnie na cały, choćby najcięższy dzień!
